1. GPW. Mobilny przegląd aplikacji giełdowych wypada zacząć od aplikacji samej giełdy. Znajdziemy w niej swego rodzaju pakiet podstawowy dla smartfonowego inwestora. Po pierwsze, opóźnione
W takim przypadku papiery wartościowe są przechowywane w jednym, bezpiecznym miejscu, którym jest dowolny Centralny Depozyt Papierów Wartościowych (CDPW), pozwalający na transfer praw wynikających z tych papierów wartościowych w sposób elektroniczny, a więc posługując się zapisami księgowymi.
Poniżej prezentujemy 5 sposobów na uzyskanie ekspozycji na srebro. Zakładają one zarówno kupno srebra fizycznego, jak i inwestowanie w instrumenty finansowe powiązane ściśle z rynkową ceną tego surowca. 1. Kupowanie sztabek srebra. Zacznijmy od najbardziej oczywistego sposobu inwestowania w srebro, czyli poprzez zakup srebra fizycznego.
ETF na wodę: Najlepsze fundusze. Inną opcją, którą mamy, jest inwestowanie poprzez indeksy składające się z głównych spółek z sektora wodnego. Inwestowanie w fundusze ETF to łatwa i wygodna opcja posiadania zdywersyfikowanego portfela. S&P Global Water Index: Stworzony przez 50 firm związanych z wodą z całego świata.
W tej fazie cyklu koniunkturalnego indeksy giełdowe zazwyczaj sięgają szczytów. Rozszerza się grono osób decydujących się na inwestowanie w spólki giełdowe. Wskazywaną klasą aktywów są wciąż akcje, fundusze akcyjne, ale także surowce i fundusze surowcowe. Faza rozkwitu to zły moment dla funduszy obligacji skarbowych.
Najprostszym sposobem inwestowania w sztuczną inteligencję wydaje się zakup akcji spółek z tej branży na giełdzie. Kolejne możliwości to: inwestowanie w projekty i programy badawcze dotyczące sztucznej inteligencji, inwestowanie w fundusze inwestycyjne skoncentrowane na branży sztucznej inteligencji lub bezpośrednie inwestowanie w
Czas czytania: 9 minut (y) Inwestowanie w akcje to popularny sposób na alokację swoich oszczędności. W tym artykule pokazujemy jak inwestować w akcje, tłumaczymy czym jest giełda papierów wartościowych oraz wskazujemy różnice pomiędzy inwestowaniem, a tradingiem.
Inwestowanie w akcje to sposób na szybki zarobek, który jednak obarczony jest pewnym ryzykiem. Osoby, które chcą rozpocząć swoją przygodę z giełdą, powinny więc zdobyć na jej temat podstawową wiedzę. Aktualnie transakcje finalizowane przez osoby indywidualne mogą być prowadzone jedynie za pośrednictwem biur maklerskich.
Na koniec warto dodać, że kupując złoto na giełdzie, jest się posiadaczem jedynie zapisu w umowie, a nie fizycznego kruszcu, co w przypadku ogromnego krachu, może oznaczać, że de facto złota w postaci fizycznej się nie otrzyma. Inwestowanie w złoto wady i zalety — czy warto się zdecydować? Czy warto inwestować w złoto?
Pobierz w formacie PDF. Inwestowanie na giełdzie wiąże się z różnymi rodzajami ryzyka, o których warto pamiętać przed zakupem jakiegokolwiek produktu finansowego, takiego jak akcje, obligacje, ETF-y itp. Przed dokonaniem inwestycji warto dokładnie przeanalizować jakie jest ryzyko inwestowania na giełdzie.
PYfD2tY. | 13 min. czytania Chcesz wiedzieć, w jaką walutę inwestować w 2022 roku i w jakiej trzymać oszczędności budujące Twoją poduszkę finansową? Masz do wyboru waluty główne, jak euro, dolary czy franki szwajcarskie i funty brytyjskie. A może lepiej jest jednak wybrać waluty egzotyczne, które mogą zapewnić Ci wysoką stopę zwrotu przy korzystnych zmianach kursowych? Z tego artykułu dowiesz się: Jaką walutę warto kupić w 2022 roku? W jakiej walucie trzymać oszczędności przy obecnej inflacji? W jaką walutę opłaca się inwestować, kiedy nie mamy doświadczenia w inwestowaniu? Czy warto inwestować w waluty? Podsumowanie Inwestowanie w czasach wysokiej inflacji, niewygaszonej jeszcze pandemii koronawirusa i w obliczu wojny na Ukrainie oraz osłabienia polskiej złotówki jest trudne. Wielu skłonnych jest ulokować posiadane środki finansowe jedynie w walutach głównych, nazywanych bezpiecznymi przystaniami inwestycyjnymi, wśród których na plan pierwszy wysuwa się frank szwajcarski. Inni wybierają złoty kruszec w formie fizycznej lub papierowej. Czy jednak mają rację? A może inwestycje w waluty egzotyczne byłyby lepszym wyborem? Jaką walutę warto kupić w 2022 roku? Rok 2022 jest dla Polaków bardzo trudny pod względem ekonomicznym i geopolitycznym. Już od końcówki 2021 roku rośnie w naszym kraju inflacja. W styczniu 2022 roku wyniosła ona według Głównego Urzędu Statystycznego 9,2 proc., a prognozy Narodowego Banku Polskiego już wówczas wskazywały, że jej poziom może wynieść 12 proc. i więcej. W marcu bieżącego roku GUS notował inflację ponad 10-procentową. Może ona pozostać z nami na dłużej. Konsumenci odczuwają tę zmianę cen dóbr i usług konsumpcyjnych w swoich portfelach. Za te same towary płacimy znacznie więcej niż przed rokiem. Inflacja niwelowana miała być przez tarcze antyinflacyjne uruchamiane przez rząd. Niemniej wybuch wojny na Ukrainie 24 lutego 2022 roku spowodował, że inflacja wystrzeliła do góry. Drożejące paliwa i materiały opałowe, embarga nakładane na towary z Rosji, która zaatakowała naszego wschodniego sąsiada, a także ogromny napływ uchodźców i niepewna sytuacja na granicy Polski spowodowały, że polska złotówka znacznie się osłabiła. Pomimo siedmiokrotnego już podwyższenia głównych stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego (NBP) złotówka nadal nie jest silna. Inwestorzy na świecie nie chcą lokować w niej swojego kapitału w obawie przed brakiem stabilności naszego rynku w związku z wojną w Ukrainie. Od marca 2020 roku złoty pozostaje najsłabszy w historii w stosunku do dolara amerykańskiego, a od marca 2021 roku również w stosunku do europejskiej waluty, frank szwajcarski stał się zaś najdroższy w historii. Na międzynarodowym rynku walutowym polski złoty uznawany jest za walutę egzotyczną, w przeciwieństwie do walut głównych, typu majors, do których zalicza się dolara amerykańskiego, euro, franka szwajcarskiego czy funta brytyjskiego. W jaką walutę najlepiej inwestować i w co właściwie inwestują Polacy? Rośnie udział oszczędności w walutach w odniesieniu do całkowitej ilości środków utrzymywanych w bankach. Jeszcze w marcu 2020 roku, czyli w przeddzień wybuchu pandemii COVID-19, łączna wartość środków w walutach, jakie przechowywaliśmy w instytucjach bankowych, wynosiła 90,7 mld zł. W październiku 2021 roku było to już 110 mld zł, czyli o 18 proc. więcej. Oszczędzanie w walucie i inwestowanie w nią staje się coraz popularniejsze. Trzeba się zastanowić tylko, w jaką walutę inwestować w 2022 roku. Czy warto kupić dolary? Dolar jest powszechnie akceptowalną walutą i na rynku międzywalutowym Forex uznawaną za walutę typu major. Międzynarodowy Fundusz Walutowy informuje, że udział dolara w globalnych rezerwach walutowych wynosi niemal 60 proc. Dlatego jest to waluta rezerwowa, pełniąca jednocześnie funkcje transakcyjne. Dolar podlega nieznacznym wahaniom wartości, dlatego być może zakup amerykańskiej waluty w celach inwestycyjnych i oszczędnościowych będzie bardzo dobrą decyzją. A czy warto kupić dolary w 2022 roku? Okazuje się, że jak najbardziej, pomimo panującej w USA inflacji i pierwszych od wielu lat podwyżek głównych stóp procentowych przez amerykański System Rezerwy Federalnej (FED). Dolar amerykański jest uznawany za bezpieczną przystań inwestycyjną. Jeśli zamierzamy kupować dolary amerykańskie, powinniśmy wybrać na to dobry moment. W takiej sytuacji pomocny okazuje się indeks DXY. Wskaźnik ten obrazuje siłę dolara wobec koszyka walut, zawierającego euro, jen japoński, funt brytyjski, dolar kanadyjski, koronę szwedzką i franka szwajcarskiego. Czy warto kupić euro? Euro jest walutą Eurolandu, czyli unii walutowej w Europie. Od lat trwa dyskusja dotycząca możliwości wprowadzenia euro w Polsce. Badanie Eurobarometru z czerwca 2021 roku pokazało, że za taką opcją opowiada się coraz więcej z nas – 56 proc., podczas gdy przy polskiej walucie chciałoby pozostać 41 proc. Polaków. Inwestycje w euro wydają się dobrym pomysłem, zwłaszcza w perspektywie możliwości wprowadzenia tej waluty w Polsce w przyszłości. Kurs europejskiej waluty uzależniony jest w dużej mierze od dolara amerykańskiego, stąd też gdy na Forexie zaczyna umacniać się dolar, euro słabnie. Zależność jest tutaj wprost proporcjonalna. Przy inwestycjach w euro trzeba nastawić się na monitorowanie wykresów pary EUR/USD. Na euro wpływ ma sytuacja gospodarcza i polityczna w krajach europejskich. Wojna na Ukrainie niestety jest czynnikiem oddziałującym negatywnie na tę walutę na arenie międzynarodowej, podobnie jak inflacja w krajach Unii Europejskiej wykorzystujących euro jako prawny środek płatniczy. Euro traci w I kwartale 2022 roku nieco na wartości w stosunku do dolara i franka szwajcarskiego, ale wciąż jest w miarę stabilną walutą, niepodlegającą silnym wahaniom. To czynniki powodujące, że warto rozważyć zainwestowanie w nią swoich pieniędzy. Czy warto kupić franki szwajcarskie? Zmorą kilkuset tysięcy Polaków są dziś kredyty we frankach szwajcarskich. Zobowiązania, które były masowo zaciągane przed kryzysem ekonomicznym w 2008 i 2009 roku, nadal ciążą na polskich kredytobiorcach. Czy jednak warto kupić franka szwajcarskiego w celach inwestycyjnych? Zdecydowana większość z nas stwierdzi, że jak najbardziej. Inwestorzy na całym świecie doskonale wiedzą, że frank szwajcarski jest bezpieczną, stabilną walutą, idealną do zachowania wartości pieniądza w czasie. Czy warto inwestować we franki szwajcarskie obecnie, gdy ich wycena jest wysoka? Już niekoniecznie, ponieważ złota zasada ekonomii brzmi, że jakiekolwiek waluty warto kupować wtedy, gdy są tanie, i sprzedawać, gdy są droższe. Niemniej rzeczywiście frank szwajcarski jest mocną, bezpieczną walutą, która najdłużej w historii i jako ostatnia na świecie była powiązana ze złotem. W ostatnim czasie przez drożejące paliwa, gaz i ropę naftową oraz ogromne podwyżki na rynku energetycznym frank zyskał szerokie perspektywy wzrostu na przyszłość. Obecnie wyceniany jest wysoko, dlatego lepiej poczekać na uspokojenie nastrojów w światowej sytuacji gospodarczej. Czy warto kupić funty? Przez długi czas kurs funta brytyjskiego, czyli funta szterlinga na rynku międzynarodowym Forex, determinował Brexit. Po ostatecznym wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej sytuacja uległa zmianie. Czy warto inwestować w funty brytyjskie właśnie teraz? Waluta ta w ostatnich latach notowała duże wahania, ale ostatnio utrzymuje się na wysokim, stabilnym poziomie. Nawet pandemia nie zagroziła mocno sytuacji polityczno-gospodarczej Królestwa – nie tak jak w przypadku strefy euro. Dlatego na pytanie o to, czy warto kupować funty, można odpowiedzieć twierdząco. Czy warto inwestować w waluty egzotyczne? Jeśli nie euro, dolary, franki szwajcarskie i funty brytyjskie, to może waluty, które nie są z głównego nurtu. Nazywane są one walutami egzotycznymi i co ciekawe, zalicza się do nich także złotówkę. Prócz tego to także korony – szwedzka, duńska i norweska. Korona norweska jest walutą bardzo ważną w skali światowej, choć w handlu ma znikomy udział. Uważana jest za pieniądz stabilny i najbardziej płynną walutę na świecie, ważną dla eksportu ropy i gazu. Dlatego określana jest mianem waluty surowcowej i tak naprawdę nie powinna być traktowana jako bezpieczna przystań inwestycyjna. Inaczej jest natomiast w przypadku korony szwedzkiej, uważanej za walutę o stabilnej wartości. Zaliczana jest ona do grupy safe haven i podczas krachów gospodarczych najczęściej zyskuje na wartości, podobnie jak inne z tej grupy, np. dolary kanadyjskie. Być może innym wyborem okaże się dolar australijski czy kanadyjski. Obie waluty mają swoją specyfikę i są powiązane z rynkiem surowców, dlatego inwestycje w nie mogą okazać się ryzykowne. Czy warto kupić liry tureckie w Polsce? Bardzo często robią tak osoby, które w celach turystycznych wybierają się do Turcji. W polskich kantorach zakup lir tureckich jest jednak mało opłacalny. Warto sprawdzić cenę waluty w różnych miejscach. Czy można powiedzieć, że lira turecka jest walutą, w którą warto zainwestować? Niekoniecznie, ponieważ zasadniczo kurs liry systematycznie spada. Pod względem oszczędnościowym trzeba więc brać pod uwagę wysokie ryzyko spadku wartości waluty. Korona czeska czy korona duńska, a także peso argentyńskie i dolar singapurski to przykłady walut lokalnych, wykorzystywanych wyłącznie na terytorium jednego kraju. Dlatego są to waluty charakteryzujące się niską płynnością, a jednocześnie dużą zmiennością wartości. Inwestowanie w nie wydaje się mocno ryzykowne i tak zwykle jest w istocie. W jakiej walucie trzymać oszczędności przy obecnej inflacji? Jeszcze z początkiem 2021 roku roczna stopa inflacji w Polsce oscylowała na poziomie 2,5 proc., czyli wokół celu inflacyjnego. W maju tego samego roku wynosiła 4,7 proc., we wrześniu 5,9 proc., aby w październiku podskoczyć do 6,8 proc. Wówczas Rada Polityki Pieniężnej po raz pierwszy zdecydowała się na podniesienie głównych stóp procentowych z 0,1 do 0,5 proc. w przypadku stopy referencyjnej. To jednak nie zahamowało inflacji, która w listopadzie wyniosła 7,7 proc. W marcu 2022 roku inflacja przekroczyła psychologiczną granicę 10 proc., a w kwietniu po raz 7 z rzędu RPP podniosła stopy procentowe. Jak w obliczu tego oszczędzać i pomnażać posiadany kapitał? W jakiej walucie trzymać oszczędności? Czy rzeczywiście lokaty w złotych czy trzymanie środków w polskiej walucie na kontach bankowych to kiepski pomysł w obliczu wysokiej inflacji? Nie do końca tak jest, ponieważ na to, czy polski złoty będzie się umacniał, czy osłabiał, wpływa wiele różnych czynników. Poza poziomem inflacji czy ustalanymi stopami procentowymi zależy to od: tempa wzrostu gospodarczego, bilansu handlowego kraju, poziomu zadłużenia, ogólnoświatowej sytuacji gospodarczej. Zasadniczo celem oszczędzania w walutach obcych powinna być chęć ograniczenia ryzyka, nie zaś chęć zarabiania na zmianach ich kursów, co jest domeną osób inwestujących w waluty i spekulantów. Jeśli w Polsce będzie w dalszym ciągu panować wysoka inflacja, a wszystko na to właśnie wskazuje, to relatywnie wysokie, obowiązujące stopy procentowe NBP wcale nie muszą prowadzić do osłabienia krajowej waluty. Przedłużający się znaczny wzrost cen może jednak spowodować, że inwestorzy zaczną się tego obawiać i będą dążyć do obniżenia siły nabywczej pieniądza, wyprzedając na rynku międzynarodowym Forex polską walutę i przyczyniając się do spadku jej wartości wobec innych walut światowych. Dlatego już teraz warto rozważyć oszczędzanie w walutach obcych, przy czym najlepiej będzie wybrać waluty rezerwowe, z dolarem amerykańskim na czele, oraz tak zwane bezpieczne przystanie, jak frank szwajcarski. Dolar jest walutą cieszącą się dużym zaufaniem inwestorów, podobnie jak złoto. Frank z kolei ma stabilną wartość. Wprowadzeniem do swojego portfela inwestycyjnego walut egzotycznych, które w najbliższym czasie, zgodnie z przewidywaniami analityków, mają szansę umacniać swoją wartość, mogą być bardziej zainteresowani inwestorzy niż osoby chcące bezpiecznie oszczędzać. W jaką walutę opłaca się inwestować, kiedy nie mamy doświadczenia w inwestowaniu? Załóżmy, że jesteś osobą, która nigdy wcześniej nie inwestowała w waluty obce. W jaką najlepiej inwestować, aby maksymalnie ograniczać ryzyko? Najlepiej w waluty nazywane bezpiecznymi przystaniami, jak wspominany już dolar amerykański, euro, frank szwajcarski i funt brytyjski. Wszystko dlatego, że są mniej narażone na spadek wartości niż waluty egzotyczne, do których grona zalicza się także złotówkę. Najważniejsze przy podejmowaniu takich inwestycji na rynku Forex jest przeanalizowanie ryzyka i panującej na rynku sytuacji. Przyda się co najmniej podstawowa wiedza na temat zależności kursów. Na początek nie warto też stosować dźwigni finansowej, która jest dostępna na rynku Forex. Choć stwarza ona większe szanse na wypracowanie ponadprzeciętnych zysków, to jednak jej zastosowanie zwielokrotnia poziom ryzyka. Dodatkowo dobrym pomysłem przy rozpoczynaniu przygody z inwestowaniem na Forexie jest skupienie się na parach walutowych zawierających dolara amerykańskiego. Chodzi tu w pierwszej kolejności o tzw. główne pary walutowe typu majors, w których jest on wyceniany względem: euro (EUR), funta brytyjskiego (GBP), franka szwajcarskiego (CHF), jena japońskiego (JPY), dolara australijskiego (AUD), dolara kanadyjskiego (CAD), dolara nowozelandzkiego (NZD). Pary te charakteryzują się najwyższym poziomem płynności – łatwo je kupić i zbyć, kiedy przyjdzie na to czas – a inwestowanie w nie wiąże się z niskim spreadem. Daje to swobodę stosowania różnych strategii krótkoterminowych. Czy warto inwestować w waluty? Podsumowanie Inwestowanie w waluty jest sposobem na dywersyfikację portfela. Początkujący powinni przy tym wybierać waluty główne – majors, a z czasem zainteresować się parami krzyżowymi, tzw. minors, w których nie występuje dolar amerykański. Natomiast nie jest to jedyny sposób na dobre lokowanie posiadanych środków finansowych. W co inwestować w 2022 roku? W surowce, złoto, a także akcje na giełdzie. Zobacz także: Czy opłaca się obecnie inwestować w lokaty? Czy warto inwestować w kryptowaluty? Jak otrzymać kredyt inwestycyjny?
Handluj na złocie po wiodących w branży cenachWdrażaj dowolną strategię inwestycyjną dla złota z Saxo. Wykorzystuj kontrakty futures, CFD, opcje, ETFy i rynek spot. Swipe left or right for more *30-dniowe spready at-the-money Sześć sposobów na inwestowanie w złoto z Saxo Nagradzane platformy transakcyjneNagradzane platformy transakcyjne Najlepsza platforma detaliczna rynku walutowego1 Nagradzana, obsługująca wiele urządzeń platforma SaxoTraderGO płynnie współdziała z naszą profesjonalną platformą dla zaawansowanych inwestorów — SaxoTraderPRO. Zintegrowany pakiet wykresów Dostęp do wykresów na żywo z ponad 50 wskaźnikami technicznymi oraz rysunkami i adnotacjami. Potężne funkcje i narzędzia Korzystaj ze zintegrowanych sygnałów transakcyjnych, kanałów informacyjnych, danych rynkowych i innowacyjnych narzędzi do zarządzania ryzykiem. Rozpocznij inwestowanie na złocie z Saxo
Inflacja, wojna, a w ślad za nimi obawy o kondycję gospodarek – to wywołuje na rynkach kapitałowych niepokój, ucieczkę kapitału od tzw. ryzykownych aktywów i w efekcie spycha indeksy akcji, wielu walut, a nawet obligacji w dół. Tradycyjnie, w niepewnych czasach inwestorzy szukali azylu dla pieniędzy w dolarze, franku szwajcarskim i jenie (jako walutach silnych i stabilnych gospodarek), w obligacjach amerykańskich, a przede wszystkim w złocie. Dzisiaj, patrząc na notowania, trudno przyznać, by te klasy aktywów chroniły kapitał – jednak trzeba pamiętać, że inwestycje lepiej oceniać w tzw. długim horyzoncie czasowym. Zdaniem wielu ekspertów, przy dzisiejszych rynkowych perturbacjach najlepszą bezpieczną przystanią powinien okazać się dolar i złoto. – Warto mieć na uwadze złoto, szczególnie jego tradycyjną rolę antyinflacyjną, gdy banki centralne nie będą sobie radziły ze wzrostem cen. Dodatkowo jest ono wyceniane w dolarach, co sprawia, że jednocześnie uzyskujemy ekspozycję na amerykańską walutę, która w perspektywie kilkunastu lat może pozostać silna – wskazuje Marek Rogalski, analityk rynku walut w Domu Maklerskim BOŚ. Jak kupić dolara – każdy wie. Choć oczywiście można kupować bardziej skomplikowane instrumenty finansowe oparte na dolarze, to najprościej kupić fizyczną walutę, zwracając uwagę na oferowany kurs transakcji (który może różnić się pomiędzy kantorami, zarówno stacjonarnymi, jak i online). Jak kupić złoto – tutaj możliwości jest więcej i nie każda oczywista. Złoto możemy kupić „papierowe” lub fizyczne. Najpopularniejszą formą„papierową” jest ETF (Exchange Traded Fund) kupujący fizyczne złoto, czyli fundusz emitujący certyfikaty, które są zabezpieczone kruszcem trzymanym w skarbcu. Obrót certyfikatami jest płynny (praktycznie w każdej chwili można je odsprzedać, czyli wypłacić pieniądze z funduszu), niskokosztowy (całkowite opłaty zazwyczaj nie przekraczają 1 proc. wartości inwestycji, choć trzeba uważać na tzw. koszty dystrybucji (na kształt wpisowego); można jednak znaleźć biura maklerskie, gdzie te koszty są zerowe) i bezpieczny (regulowany, odbywa się na giełdach). W zależności od jurysdykcji i szczegółowych przepisów zamiast ETF można spotkać ETC (Exchange Traded Commodity), który jest nie tyle funduszem, co papierem dłużnym – ale zasada działania jest identyczna. Przykłady: iShares Physical Gold ETC, WisdomTree Physical Swiss Gold ETC, Goldman Sachs Phisical Gold ETF. Nieco droższe (2 proc. i więcej wartości wpłacanego kapitału) w obsłudze są typowe fundusze inwestycyjne, które operują na rynku złota. Mogą kupować do portfeli złoto fizyczne, jak i akcje spółek wydobywających lub przetwarzających kruszec, czy ETF-y. Stopy zwrotu takich funduszy mogą mniej wiernie odzwierciedlać notowania złota na giełdzie niż w przypadku ETF-ów, ze względu właśnie na duży udział akcji w portfelu. Ponadto fundusze często stosują hedging, czyli eliminują wahania kursów walutowych (głównie USD/PLN, bo w dolarze notowane jest złoto), które mogą działać na naszą korzyść lub niekorzyść. W ofercie polskich TFI znajdziemy na przykład Investor Gold, Quercus Gold, Generali Złota, PKO Akcji Rynku Złota. W ofercie funduszy zagranicznych sprzedawanych w Polsce jest na przykład Schroder Global Gold. Akcje spółek możemy również kupić samodzielnie za pośrednictwem platform biur maklerskich. Największymi spółkami wydobywczymi są Barrick Gold Corp oraz Newmont Mining Corp. Dostępne są też ETFy inwestujące w takie spółki. Niektóre dają możliwość pośredniego kupna wielu spółek wydobywczych jednocześnie. W skali globalnej większość handlu złotem na rynku odbywa się jednak za pośrednictwem instrumentów pochodnych, czyli na tzw. rynku terminowym, a nie kasowym, a więc bez fizycznych zakupów kruszcza, czy akcji. Dlaczego? - Ponieważ cechuje się on bardzo niskimi kosztami transakcyjnymi, jest możliwy z poziomu komputera czy telefonu, a dodatkowo inwestorzy mogą wykorzystać efekt dźwigni finansowej, tj. wymagany jest depozyt pokrywający tylko część ich inwestycji. Ta forma wykorzystywana jest przez traderów w momencie wzrostu napięć geopolitycznych czy w przypadku ważnych wydarzeń ekonomicznych takich jak posiedzenie Fed czy publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy. Wydaje się też idealna dla inwestorów z perspektywą czasową do kilku miesięcy – wskazują w raporcie analitycy XTB Brokers, firmy oferującej dostęp do platformy forex. Kontrakty terminowe (futures) to opcja dla wytrawnych traderów. Na rynku dostępne są jednak np. ETF-y na kontrakty terminowe na złoto. Również fundusze inwestycyjne swoje portfele często uzupełniają kontraktami. Jak kupić fizyczne złoto Fizyczne złoto możemy mieć w formie biżuterii czy monet kolekcjonerskich (co jednak mniej ma wspólnego z inwestycją, a więcej z pasją), ale przede wszystkim monet bulionowych i sztabek. Marek Iwuć, autor bloga „Finanse bardzo osobiste”, dokładnie przyjrzał się takim inwestycjom w praktyce. - Pospacerowałem trochę po Warszawie, odwiedzając kilka punktów skupu i sprzedaży złota a także kilka lombardów. Wykonałem też kilkanaście telefonów do firm zajmujących się handlem złotem. Aby mieć 100 proc. pewności, że nie teoretyzuję, sprzedałem nieco złota, a potem jeszcze więcej kupiłem, uzupełniając przy okazji swój portfel – pisze na swoim blogu. Jak kupić złoto? Przede wszystkim w taki sposób, aby później bez problemu sprzedać. Dlatego najsensowniejszą opcją jest zakup tych monet bulionowych i sztabek, które są najbardziej znane i produkowane przez mennice zrzeszone w LBMA (London Bullion Market Association). Inne też da się oczywiście sprzedać, ale z uzyskaniem odpowiedniej ceny możemy mieć kłopot. Myśląc o sztabce złota, najczęściej przychodzi nam na myśl tzw. Good Delivery Bars o wadze 12,4 kg (czyli 400 uncji), którymi handluje się na światowych giełdach. Taka sztaba jest dzisiaj (przy cenie ok. 1930 dolarów za uncję i kursie USD/PLN ok. 4,20 zł) warta ponad 3,2 mln zł! Dlatego przy przeciętnych naszych inwestycjach zazwyczaj weźmiemy pod uwagę sztabki o mniejszej gramaturze. Trzeba przy tym pamiętać, że im mniejsza sztabka czy moneta, tym wyższa cena, jaką zapłacimy za 1 gram złota. – Kupowanie monet czy sztabek o wadze np. 1/10 uncji jest kiepską decyzją, przynajmniej z finansowego punktu widzenia. Do mojego zestawienia wybrałem produkty najtańsze, a i tak za 1/10 uncji zapłaciłbym 115 proc. ceny rynkowej. Za złoto inwestycyjne o mniejszej wadze płacimy ogromną premię, której nie odzyskamy w momencie sprzedaży złota. Wraz ze wzrostem wagi monety lub sztabki coraz mniejszą część ceny stanowi marża dealera i producenta, a coraz większą wartość samego kruszcu – zwraca uwagę Marcin Iwuć. Istnieje wielu producentów złotych sztabek, do najbardziej znanych należą: Heraeus, Umicore, Pamp, Degussa, Valcambi, Perth Mint. Kupując sztabki któregoś z nich, nie powinniśmy mieć problemów z późniejszą ich odsprzedażą w dowolnym miejscu na świecie. – Dodatkowo warto jest kupić sztabki opakowane w tzw. CertiCard,(specjalną sztywną folię – red.), który nie tylko chroni sztabkę przed zarysowaniem czy uszkodzeniami, ale zawiera też certyfikat potwierdzający jej autentyczność – mówi blogger. Wśród najbardziej znanych monet bulionowych znajdziemy: Południowoafrykański Krugerrand, Kanadyjski Liść Klonowy, Amerykański Orzeł, Wiedeński Filharmonik, Australijski Kangur, Chińska Panda. By uniknąć zarysowań, monety warto przechowywać w specjalnych kapslach menniczych. Przy kupnie fizycznego kruszcu trzeba zachować ostrożność. Lista dystrybutorów złotych sztabek i monet jest długa, a oferowane przez nich ceny zróżnicowane. U niektórych dostawców można kupować tylko online, u innych także stacjonarnie – co pozwala dokładnie obejrzeć towar przed dokonaniem transakcji. W internecie działają szczegółowe porównywarki ofert (np. „ceny złota”, „złoty ranking”), które deklarują, że przedstawiają jedynie wiarygodnych dostawców, jednak – jak podaje Marcin Iwuć – nie uwzględniają wszystkich. Jednym z najpopularniejszych polskich dystrybutorów, który jest notowany na giełdzie (co dodatkowo wzmacnia jego wiarygodność), jest Mennica Polska - choć ceny zakupu są tu relatywnie wysokie. Które złoto najlepsze? Złoto „papierowe” czy fizyczne – które wybrać? Niewątpliwie zaletą ETF-ów czy innych instrumentów finansowych są niższe koszty transakcyjne, brak konieczności przechowywania złota i ponoszenia dodatkowych kosztów z tego tytułu, oraz bardzo wysoka płynność (możemy wyjść z inwestycji za jednym kliknięciem). Jednak – co bardzo ważne – coroczny zysk z takiej inwestycji zostanie pomniejszony o tzw. podatek Belki (19 proc.). Złota fizycznego inwestycyjnego podatek nie obejmuje, jeśli jest przetrzymywane dłużej niż 6 miesięcy. Dlatego w długim wieloletnim horyzoncie czasowym lepsze wydają się sztabki lub monety, natomiast dla inwestorów z krótszym horyzontem czasowym lepiej powinny się sprawdzić np. ETF-y.